• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cisza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Na pochyłe drzewo...

...

Już ponad dwa tygodnie cierpię... ale jest bez porównania lepiej niż dwa tygodnie temu. Byłam u lekarza, bo ból był taki, że „po ścianach chodziłam”. Synuś kupił mi Ketonal, posmarowałam bolący bark i całą rękę... a na drugi dzień cała ręka była w bąblach z wodą jak po oparzeniach. Myślałam, że to uczulenie na Ketonal, ale okazało się, że to taka choroba. Nazywa się półpasiec. Wirusowe zapalenie nerwu.

U mnie zaatakowało nerw, który biegnie od czaszki (od rdzenia kręgowego przy podstawie czaszki) przez bark i lewą rękę.

Wyjątkowo paskudne choróbsko. Jeszcze nie mogę się obejść bez leków przeciwbólowych. A najgorsze jest to, że podobno może to dokuczać nawet kilka miesięcy. A wszystko przez obniżoną odporność organizmu...

 

20 listopada 2008   Komentarze (2)
ciernista
21 listopada 2008 o 09:07
powrotu do zdrowia zycze... szybkiego... bo chorobsko podobno bardzo dokuczliwe.
serducho
21 listopada 2008 o 01:48
serdecznie wspolczuje :(

Dodaj komentarz

Cisza | Blogi