• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cisza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Na szczęście

Na szczęście, moje obawy okazały się nieuzasadnione.

Na szcęście.... jak długo - nie wiem... może da Bóg, że już nigdy więcej....

ale już chyba zawsze będę się bała.

A wczoraj poprawiłam sobie humor wchodząc na naszą klasę...

hehe.... głupie to.... jak cholera.....

znalazłam profil dziewczyny, której nie widziałam 4 lata.

Kiedyś stanowiłyśmy niezły tandem w pracy.

4 lata temu, kiedy zaczęły się zwolnienia w pracy, postanowiła mnie zniszczyć,

aby pomóc komuś, kto miał szansę zostać, jeśli ja odejdę.

Ja nie przywykłam do prowadzenia wojen.

Nie wytrzymałam, uciekłam... znalazłam inną pracę.

Teraz zorientowałam się, że wojna ze mną nie pomogła ani jej ani jej koledze...

Zadziałała zwykła, bezwzględna polityka znajomości i koneksji... pozbyli się jej...

Poza tym... bardzo przytyła.... chyba z 15 kilo.... podobnie jak ja....

Może również musiała rzucić palenie,

bo w naszej branży obowiązujące standardy już nie dopuszczają możliwości palenia w miejscu pracy.

No.... głupia baba jestem... ale pocieszył mnie widok jej sylwetki większej o 2 numery....

24 marca 2009   Komentarze (6)
rendistat
23 maja 2014 o 12:08
magicsunny
14 sierpnia 2009 o 09:58
Cisza, co z Toba? Odezwij sie... ;/
magicsunny
01 czerwca 2009 o 22:23
Cisza...?
innam
16 maja 2009 o 12:36
Czemu się nie odzywasz?
ciernista
24 marca 2009 o 12:13
Dobrze, ze wyjasnilo sie to, co cie gryzlo. I to pomyslnie.
A kolezanka swinia sie kiedys okazala. Chociaz teraz masz jakas satysfakcje:)
innam
24 marca 2009 o 10:13
Chcesz pocieszyć się jeszcze bardziej? Służę swoją fotą :D hahahaa.

Dodaj komentarz

Cisza | Blogi