• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cisza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

nie jestem gotowa

Speszyłam się… normalnie …łeeee…….. jakbym miała 16 lat…

Jestem zła na siebie. Jak cholera.

Trzy lata temu zareagowałabym zupełnie inaczej na zaloty

lekarza, który powinien traktować mnie jak pacjentkę numer x…

Dziś byłam zawstydzona tym, że chciał się ze mną umówić….

W sumie, to był całkiem fajny i sympatyczny facet…

tyle, że ja nie jestem gotowa na flirty ani na nowe znajomości.

Wyczuł to. „Budujesz mury wokół siebie dziewczynko…”

Łeee…. Chyba nie chcę być „dziewczynką”…

 

A dieta odchudzająca powoli mnie wali na kolana.

Tydzień katowania się dał efekt 3 kilogramów…

Za mało. W ciągu ostatnich 2,5 roku przytyłam 20 kg

Chciałabym zrzucić około 15…

11 grudnia 2007   Komentarze (5)
innam
21 grudnia 2007 o 17:08
Ej, no ale fajnie tak poderwanym zostać!
aviastra
14 grudnia 2007 o 07:46
Jakie to miłe umieć się speszyć. Muszę kiedyś spróbować :)
Nie podobał Ci się doktorek?
cisza
12 grudnia 2007 o 08:43
wu_żet, fizykoterapii chcę spróbować, bo kręgosłup mi doskwiera
wu_żet
12 grudnia 2007 o 07:56
ale jakbyś jednak kiedyś chciała przytyc, to do mnie poprzepis zapraszam :))


a to lekarz od czego byl??
magicsunny
11 grudnia 2007 o 23:59
Czasem jestesmy gotowi, nawet o tym nie wiedzac, potrzeba nam tylko wiecej wiary w siebie i w "jutro". Taka blokada, obrona nawet bym powiedziala... Jak przed bakteriami ;]. Moze mloda jestem, ale... cos wiem na ten temat ;). Z drugiej strony... tez nie chcialabym byc "dziewczynka" w tej sytuacji, tylko "kobieta".
Dasz rade z dieta, dasz, zawzielas sie, wiec sie uda :*.

Dodaj komentarz

Cisza | Blogi