• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cisza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

obieg energii

Pamiętam swoje egzaminy na studia

A najbardziej ten przedmiot, który najgorzej wypadł

Biologia…. ustny

Jedno z pytań, zresztą bardzo „przyjazne” ,

Co pni wie na temat krążenia energii w przyrodzie…

Dziś, po wielu latach od tamtych wydarzeń,

rozmyślania nad kolejami mojego życia uczuciowego,

podsumowałam  banalnym określeniem

„zwykły obieg energii we wszechświecie”… stąd skojarzenie...

Kiedy ja umierałam z miłości, Jemu nie zależało.

A ja cierpiałam tak,

że wydawało mi się, że skały rozpadną się pod ciężarem mojego serca.

Kiedy wreszcie wyleczyłam się z tej miłości,

znalazł mnie ON…

I On umierał z miłości…

A mnie tak dziwnie lekko przechodziły przez usta niemiłe słowa,

Dziwnie przyjemnie się robiło, kiedy mówiłam NIE...

i dziwnie łatwo zasypiałam ze świadomością,

że ON cierpi…

Jasna cholera… gdybym to dziś zdawała te egzaminy,

opowiedziałabym o obiegu energii nie tylko w przyrodzie,

ale w całym wszechświecie.

24 września 2007   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Cisza | Blogi