• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cisza

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

oglądając się wstecz

Mam ciągłe skłonności do podsumowań,

bilansów…dzielenia na winien i ma

choć nie jestem księgową.

Dziś męczy mnie przeszłość.

Co myślę oglądając się wstecz…?

czy chciałabym wrócić ?

ile jest w tym spojrzeniu za siebie uśmiechu, rozrzewnienia

a ile żalu, łez, smutku, nieprzyjemnych skojarzeń…?

I co przeważa?

Czy zapamiętany ten jedyny wieczór…taniec…

dotyk rąk…i wyraz jego twarzy…?

Albo „Jesienny starszy Pan”, który przez 4 lata

chodził na spacer alejką, którą szłam do szkoły…

był zawsze z parasolem…

po pewnym czasie zaczął mi się kłaniać…

a ja grzecznie odpowiadałam…

i rumieniłam się pod ciężarem jego wzroku…?

A może choruję na pamięć….?

i o wiele głębiej pamiętam jak rani zdrada sprzed 25 lat…

poniżenie, wyrzeczenia, strach…

albo wagary w liceum ?

a wstyd i wyrzuty sumienia  z powodu kłamstwa w szkole

dręczą mnie w nocnych koszmarach…?

Są różne światy na tym świecie.

Mój świat jest „za karę”…

Wszystkim życzę, aby oglądając się wstecz,

chcieli wrócić.

18 stycznia 2008   Komentarze (5)
wu
21 stycznia 2008 o 12:22
nie. nie napiszę.
aviastra
19 stycznia 2008 o 19:11
A ja Ci życzę, i sobie przy okazji :), żebyś nigdy nie musiała się oglądać za siebie. Żyj tak, żeby każdy nowy dzień niósł z sobą smak świeżego mleka, a wtedy nie będziesz się zastanawiać, czy tamto, rozlane, było kwaśne, czy słodkie. Z dedykacją specjalnie dla Ciebie nucę: "Stała pod ścianą, pijąc kakao..." :)(a może sącząc kakao?; nieważne; zaraz ktoś mnie pewnie poprawi:) )
M_M
19 stycznia 2008 o 00:01
Dobrze mieć takie wspomnienia do których czasem miło wróćić myślami ... ale nie warto chyba nimi żyć ...



Najcieplej pozdrawiam :)

miłych senków ...
monissss
18 stycznia 2008 o 22:42
Fajny bloog.. tylko coś mało notek :) pewnie bloogasek niedawno założony .. powodzenia
magicsunny
18 stycznia 2008 o 22:24
Bardzo smutno zabrzmialy dzisiaj Twoje slowa, bardzo smutno... Wspomnienia sa najwazniejsze, kazde to przezycie. Cos, co odcisnelo w nas swoj slad i pozostanie na zawsze... I kazde z nich czegos nauczylo...

P.S. Przy sklonnosci do podsumowan, latwo Ci pojdzie z "rachunkiem sumienia" ;). Pozdrawiam cieplo i zycze usmiechu jutro :).

Dodaj komentarz

Cisza | Blogi