nie jestem gotowa
Speszyłam się… normalnie …łeeee…….. jakbym miała 16 lat…
Jestem zła na siebie. Jak cholera.
Trzy lata temu zareagowałabym zupełnie inaczej na zaloty
lekarza, który powinien traktować mnie jak pacjentkę numer x…
Dziś byłam zawstydzona tym, że chciał się ze mną umówić….
W sumie, to był całkiem fajny i sympatyczny facet…
tyle, że ja nie jestem gotowa na flirty ani na nowe znajomości.
Wyczuł to. „Budujesz mury wokół siebie dziewczynko…”
Łeee…. Chyba nie chcę być „dziewczynką”…
A dieta odchudzająca powoli mnie wali na kolana.
Tydzień katowania się dał efekt 3 kilogramów…
Za mało. W ciągu ostatnich 2,5 roku przytyłam 20 kg
Chciałabym zrzucić około 15…